niedziela, 22 listopada 2015

Gdy zapłaczą cykady + mangowy miesiąc


Witajcie!

  Wita was ....chora Yui. Ech nie ma to jak katar, ból głowy, gardła i pozarażać całą rodzinę. Polecam Yui Chan (niczym Magda Gessler). Postanowiłam przynajmniej zrobić posta na bloga..
   Jestem zadowolona :) (takie wow z czego można być zadowolonym) no...a z tego, że kupiłam sobie niedawno mangę "Gdy zapłaczą cykady"  (anime Hirugashi na nako koro ni!) I jestem szczęśliwa. Manga ma 400 stron! Wyjdzie duuużo tomików (podajże 15). Na początku zniechęciła mnie swoją kreską na okładce, ale zakochałam się od pierwszych słów. Manga mnie wciągnęła (dodam, że miałam okazje przeczytać tylko parę stron w empiku).Kreska w środku jest DUŻO lepsza (magia mangi). Jestem bardzo dumna. No dobra...A właśnie! Mam do was pytanie...
  Wpadłam na pomysł by zrobić coś z serii "Mangowy miesiąc". Będę wam w niej pokazywała mangi, które kupiłam w danym miesiącu. To jak styka? Chyba styka...





TO trzymajcie się!

PST!!! Łapcie parę zdjęć:









YUI CHAN

2 komentarze:

  1. Fajny pomysł, zrób mangowy miesiąc! Yaaay, tyle nowych pomysłów na bloga! (#pełenentuzjazm) życzę szybkiego powrotu do zdrowia ^^
    Kuudere Chan

    OdpowiedzUsuń